“Bracia: Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się! Niech będzie znana wszystkim ludziom wasza wyrozumiała łagodność: Pan jest blisko! (Flp 4, 4-5)”

Przeżywamy III Niedzielę Adwentu. Św. Paweł zachęca nas chrześcijan do radosnego oczekiwania na przyjście Pana. Trudno nam się radować, kiedy czujemy, że jesteśmy w więzieniu ?! W takim momencie przecież był św. Paweł, kiedy pisał list do wspólnoty Filipian.

Może i ja jestem teraz w wiezieniu ? W wiezieniu mojego grzechu, zniewolenia. Czym jest to co ogranicza moją swobodę, przeszkadza mi w przeżywaniu tej radości w Panu ? Czym jest ta ciemność, który przeszkadza mi widzieć Pana ?

“«Nie bój się, Syjonie! Niech nie słabną twe ręce!» Pan, twój Bóg jest pośród ciebie, Mocarz, który daje zbawienie. On uniesie się weselem nad tobą, odnowi swą miłość, wzniesie okrzyk radości, jak w dniu uroczystego święta.” – pociesza nas prorok Sofoniasz. Pytajmy się więc Pana : “«Cóż więc mamy czynić?»”, abyśmy za św. Pawłem mogli powtórzyć : ” Dla mnie bowiem żyć – to Chrystus, a umrzeć – to zysk (1, 21)”.